Ich Troje

Prawo

Naszym prawem jest być dzieckiem miłości
Powitanym tu jak najmilszy z gości
Choć wiem, że tych uczuć nie odda mi nikt.
Naszym prawem jest krew pełna ekstazy,
Pięknych dziewcząt jak i mężczyzn bez skazy
I kość cienka tak... Już nie powiem ci nic...

Posłuchajcie nas i was nienarodzonych
Dotąd cichych, dotąd zawsze bez obrony
Chcemy bowiem przemówić nareszcie
Bez zapału – ku nam się nie spieszcie
To prawo...

Naszym prawem jest radość istnienia
A nie martwa cierpliwość kamienia
I tak wiem, że z tą prawdą nie liczy się nikt...
Naszym prawem jest pozostać w przestrzeni
W odległości od świateł i cieni
Być tym kimś, kim każdy z was też mógłby być

Posłuchajcie nas i was nienarodzonych
Dotąd cichych, dotąd zawsze bez obrony
Chcemy bowiem przemówić nareszcie
Bez zapału – ku nam się nie spieszcie
To prawo...