W sercu nocy lat dziejów zagubionych,
Spragnionych spojrzeniem obejmuje nieba blask,
Jak długa jest tęsknota chwil utraconych,
Tak w ciszy czekam na pierwszy brzask.
W sercu ciemności, chłÃ³d powietrze tnie,
Mroźną swą dłonią przestworza rwie:
Krzyk świtu
Długa jest noc, długie są dwie,
Jakże ja zniosę trzy?
Często miesiąc krótszy mi zdał się
Niźli ta noc tęsknoty!
Spragnionych spojrzeniem obejmuje nieba blask,
Jak długa jest tęsknota chwil utraconych,
Tak w ciszy czekam na pierwszy brzask.
W sercu ciemności, chłÃ³d powietrze tnie,
Mroźną swą dłonią przestworza rwie:
Krzyk świtu
Długa jest noc, długie są dwie,
Jakże ja zniosę trzy?
Często miesiąc krótszy mi zdał się
Niźli ta noc tęsknoty!