Ich Troje

Ci wielcy

Tak dużo zrobiłem
Wierz mi naprawdę
By odnaleźć siebie
By odnaleźć prawdę

Wszystko już wiem
Aż wstyd się przyznać
Rzucić się w przepaść
Jest prościej niż ją wyznać...


Ci wielcy ludzie
Im się udało
Wrzucić mnie w bagno
Przygwoździć zdradą

Zabrakło światła
I czasu brakło
A wszystko to, w co tak wierzyłem
Raz na zawsze się rozpadło

I dla mnie w tym mieście
Miejsca zabrakło
Zabrakło przyjaciół
I sensu zabrakło

I znów ludzka rasa
Mnie przekreśliła
Z dnia na dzień – spadaj!
Po prostu mnie zabiła...

Ci wielcy ludzie...

Jak poczuć ten żal
Jak nie mieć wspomnień
I jak skreślić czas
Aby zapomnieć

Tak pozostaną
Na serca mego dnie
Prawda i kłamstwo
I ci co opuścili mnie...

Ci wielcy ludzie...